Witajcie! :)
nie będę się tłumaczyła dlaczego tak długo mnie nie było... powiem krótko - życie...
Ciągły brak czasu, praca, dom, trochę zamówień do zrealizowania i małe problemy z internetem...
Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej :)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać scrapa, którego stworzyłam pod czujnym okiem
Karoli :)
Miałam wczoraj okazję uczestniczyć w jej warsztatach - było CUDOWNIE.
Karola jest przesympatyczną kobietą. Pośmiałam się, nagadałam, popodziwiałam jej piękne prace... Poznałam wiele nowych osób i spotkałam te już mi znane - nie do opisania :)
Dziękuję i chcę jeszcze :)
Pokażę Wam dzisiaj scrapa, którego wczoraj zrobiłam... Taki mój :) Zauważcie, że nie ma motylków! :D
I pomimo, że nie ma tylu wartstw co scrapy Karoli ja jednak jestem z niego bardzo dumna :)
Pokazuję i uciekam do łóżeczka bo coś mnie wczoraj złapało i nie chce puścić :)
Dziękuję za uwagę i zapraszam za nie długo :*
PS. W
Rapakivi weekendowe kwiatowe wyzwanie - w związku z tym, że scrap to prawie same kwiaty pracę właśnie tam zgłaszam :)